Najlepsze w Valjevie – Gradac po raz pierwszy

DSC03471

Co fajnego oferuje Valjevo? Dwie rzeczy. Tylko lub aż dwie. Valjevsko piwo i rzekę Gradac. O piwie tym razem  rozpisywać się nie będę, napiszę tylko, że jest jednym z lepszych w Serbii. Ominąć go w czasie pobytu tutaj nie wolno.

Drugą jest Градац i o nim będzie ten tekst. Turyści zwykle nie zaglądają do Valjeva. Ewentualnie robią przerwę w podróży na jedną noc. Tyle wystarczy by obejść miasto ze wszech stron, zahaczyć o Tešnjar, odpocząć i zachować miasto we wspomnieniach jako miłe i dość ładne. Jednak w czasie wakacyjnych podróży, w upale ponad 37 stopniowym, warto poszukać w Serbii wodnej oazy. Serbia nie jest państwem jezior, nie ma morza, a największe rzeki nie zachęcają do kąpieli. Jest jednak Gradac, uznawany za jedną z najczystszych rzek w kraju, regionie, ba nawet w Europie. Dojść do rzeki, miejsca w którym można się wykąpać, można w 20 minut zarówno z centrum miasta, jak i z dworca autobusowego. Tutaj rzeka kończy swój bieg i za chwilę wpływa do Kolubary.

gradac01

Za umowny początek miejskich wypadów nad rzeką uznaje się rondo przy pomniku Milovana Glišića. Ten miejski odcinek rzeki najbardziej ucierpiał w czasie zeszłorocznych powodzi. Ucierpiał młyn na rzecze, porośnięte trawą plaże zmieniły się w kamieniste. Liczne znane mieszkańcom głębokie wiry w których można było popływać zniknęły, gdzieniegdzie pojawiły się nowe.

Na tym odcinku rzeka jest płytka, z łatwością można znaleźć kilka łagodnych zejść, a idąc wzdłuż niej natkniemy się na puby oferujące głównie picie, rzadko coś do jedzenia. Jeśli zdecydujecie się iść lewą stroną pozostawiając miasto za sobą, będziecie podążać ulicą mijając samochody, pieszych, rowerzystów, aż do miejsca nazywanego Vajati.

Potem po o 3 km, droga się urywa i dalej możecie podążać gęsiego wąską zarośniętą ścieżką prowadzącą do kanionu rzeki Gradac. Trasa dla rowerzystów dość trudna. Jeśli chcecie uniknąć samochodów i od  razu poczuć przyrodę  przed wspomnianym rondem, od razu za wiaduktem kolejowym musicie skręcić w prawo i potem już podążać wąską ścieżką.

Co trzeba wiedzieć o rzece?

Jest dość zimna, średnia temperatura wody to 13 stopni.

Jeśli spacerujecie nad rzeką po kamienistych i zarośniętych ścieżkach możecie natknąć się na jadowite węże. Dlatego warto iść w kilka osób i mieć kijek, a najlepiej zaprzyjaźnić się przy z sklepie z kimś lokalnym, kto chętnie wam potowarzyszy. Ludzie, którzy wychowali się w okolicy rzeki, nie mają większego lęku w stosunku do węży, łapią je, przenoszą w inne miejsca. Węże tam są to nie żart i jeszcze nie widziałam by ruszali na ścieżkę bez wspomnianego kijka. Ja osobiście na Gradcu widywałam jedynie małe, martwe węże. I niech tak zostanie.

DSC02112

Nieadekwatne obuwie i kijek na węże.

 

Jeśli macie jednak więcej czasu to polecam wypad w okolice monastyru Ćielije ale o tym w następnym wpisie.

Dodaj komentarz jako pierwszy