Nowy Sady rowerowo-friendly?

Od soboty (24 marca) znowu można wynająć miejskie rowery.

IMG_4402
Czas na rower!

Cieszy mnie to gdyż w zeszłym roku ukradli mi rower. Mój kochany rower, który przetrwał lat dobrych 13, wyjazdy w góry, na mazury, nad morze a i przez morze na wyspę… ukradli go właśnie w Nowym Sadzie mieście, w którym najczęściej kradnie się właśnie rowery. Rower spięty z rowerem A. 3 metry od drzwi do naszego mieszkania. Mamy domofon, bramę i kamery. Kamery akurat nie działały, brama była otwarta, a w kawiarni naprzeciwko policjanci pili piwo. Tydzień wcześniej wpakowałam pieniądze w nową przerzutkę, opony i full serwis.

Dość tego smutnego tematu.

IMG_4409

NS Bike, wprowadzono w zeszłym roku i jak podają do użytku jest 125 rowerów, a do dziś zarejestrowanych jest 700 osób. W tym roku same plany i plany nawet rowery górskie mają być (co nie jest głupim pomysłem zważywszy na pobliską Frušką Gorę) 

By taki rower wypożyczyć, najpierw z dowodem osobistym kupujemy karę z chipem za 500 dinarów. Cena za godzinę to 20 dinarów, za dzień 100*. System, który można spotkać w wielu miastach europy, funkcjonuje jak wszędzie (chyba) w mieście jest pięć stacji rowerowych (centrum SPENS, plaża Štrand, za Teatrem Narodowym, przy stacji kolejowej, na terenie kampusu Uniwersytetu), a w tym sezonie zapowiadają otwarcie jeszcze dwóch (Detelinara, Novo Naselje).

Aha rower można wynająć od 7 do 21, potem trzeba oddać.

Sezon rowerowy otworzył mój ulubiony prezydent miasta… I wszystko byłoby fajnie… gdyby w mieście była porządna sieć ścieżek rowerowych…

Poniżej stacja SPENS. Przy okazji obskoczę i porobię zdjęcia pozostałych stacji 🙂

IMG_4273 IMG_4410
* 1zł = 26.86 дин

6 komentarzy

  • Odpowiedz 2 kwietnia, 2012

    Aggy

    Przykro mi z powodu roweru. Jesli jestes taka zwolenniczka wycieczek rowerowych to ja mam na zbyciu dwa rowery jeden gorski a drugi miejski. Poprzedni wlasciciele domu zostawili nam w spadku w garazu. Nie mam pojecia w jakim sa stanie byc moze w tragicznym po zimie zwlaszcza ale jakbys miala ochote to ja chetnie oddam w dobre rece. Wieczorem na moim blogu bedzie rowniez ten temat. Tylko cos w stylu londynskim 🙂

  • Odpowiedz 2 kwietnia, 2012

    Ania

    🙂 W Nowym Sadzie serio nie bardzo jest sens poruszać się samochodem i rower jest fantastyczny by szybko wszędzie dotrzeć no i ta Fruška Gora… Szalenie miła propozycja z tym rowerem (jestem za!), a przynajmniej i jakiś pretekst do spotkania na kawę czy herbatę na Zemunie…

    Wpadnę do Ciebie wieczorem na londyńskie rowery 🙂

  • Odpowiedz 2 kwietnia, 2012

    beharliblog

    Heja, niech Ci nie przechodzi za szybko…:)
    pozdrav:)
    m.

    • Odpowiedz 4 kwietnia, 2012

      Ania

      Jak widać blog żywy, że ho ho 🙂 Przesyłam ten zapał i dla beharli, bo cicho tam u was 🙂

  • Odpowiedz 4 kwietnia, 2012

    Franc

    ta szopa w kształćie starodawnego roweru super 😀 ogółem ciekawe czy taki rower można se gdzies kupic na allegro, niezly lans by byls z takim duzym kolem z przodu a malym z tylu 😀

  • Odpowiedz 4 kwietnia, 2012

    Ania

    Wszystkie tak wyglądają old school rowerowo, te stacja ma się rozumieć 🙂 a taki bicykl to na bank można gdzieś wynaleźć ale nie wiem czy w Polsce… z angielskiego penny-farthing i produkuje się do dziś 🙂 Są nawet wyścigi na tych cudach!

Dodaj komentarz